Pod koniec lat 70-tych
Stanley Kubrick polecił swojemu asystentowi
Leonowi Vitali, aby znalazł odpowiedniego chłopca do zagrania roli Danny'ego Torrance'a w przygotowywanym przez mistrza nowym horrorze pod tytułem "
Lśnienie". Przesłuchania pięciu tysięcy kandydatów trwały przez okres kilku miesięcy; ostatecznie wybrano sześcioletniego małego
Danny'ego Lloyda. Chłopak pochodził z miasteczka Pekin w Illinois, gdzie mieszkał również po zakończeniu zdjęć do filmu. Sam
Stanley Kubrick wyrażał się o
Dannym w samych superlatywach: "Wspaniały chłopiec. Miał niezwykłą intuicję i do tego był bardzo mądry, bardzo utalentowany i bardzo wrażliwy." Podczas prac nad "
Lśnieniem" reżyser otoczył malca szczególną opieką, chłopak nie wiedział, że zagra w horrorze. Podczas jednej ze scen
Shelley Duvall trzymała na rękach lalkę podobną do młodego aktora. Po latach, w jednym z wywiadów przyznał, że bardzo się zdziwił, gdy obejrzał film, gdyż przekonany był, że wystąpi w dramacie. Poza tym stwierdził, że niewiele pamięta z planu, ponieważ był zbyt młody, aby cokolwiek zrozumieć. Mały
Lloyd zagrał później już tylko w jednej produkcji telewizyjnej "
Will: The Autobiography of G. Gordon Liddy" (1982) i zdecydował, że kariera aktora go nie interesuje. Przez pewien czas pracował w jednym ze sklepów sieci Walmart w rodzinnym Pekin, obecnie jest nauczycielem w liceum i pilnie strzeże swojej prywatności.