machine dla mnie ten serial jest na drugim miejscu moich ulubionych sitcomów ,pierwsze zaklepane mają "Przyjaciele". "Różowe lata.." to oglądałam do białego rana... tak chciałam jednego dnia zaliczyć sezon.Przez ten serial to nawet trochę polubiłam Ashtona Kutchera...ale zaznaczam...TROCHĘ...